Polskie miasto Płock i gruzińskie miasto Rustawi nawiązały bezpośredni kontakt jesienią 2011 r. a w grudniu 2011 r. stały się miastami partnerskimi. Dziś włodarze obu miast przygotowują wspólne działania w zakresie dzielenia się dobrymi praktykami, wymiany kulturowej i współpracy gospodarczej. Warto zapytać dlaczego właśnie Rustawi zostało pierwszym miastem partnerskim Płocka w Gruzji. Warto również zastanowić się jakie znaczenie może mieć współpraca dla obu miast, ich władz a przede wszystkim mieszkańców. Szukając odpowiedzi na takie pytania trzeba zacząć od bliższego przyjrzenia się obu partnerom. Najpierw należy dostrzec podobieństwa, które zbliżają do siebie oba miasta. Potem trzeba również szukać różnic, które sprawiają, że oba miasta mogą się wzajemnie uzupełniać.
Oba miasta leżą nad największymi rzekami w swoich krajach. Przez Płock przepływa Wisła, zaś Rustawi jest rozłożone nad brzegami rzeki Mtkwari (ros. Kura). Jednak nie tylko w położeniu tkwią podobieństwa. Zarówno Płock, jak i Rustawi mogą poszczycić się długą historią, w której nie brakowało okresów świetności przeplatanych tragicznymi upadkami. Nie trzeba być historykiem, aby w dziejach tych dwóch miast zauważyć uderzające podobieństwa, które pomagają prowadzić dialog.
Płock został założony około tysiąca lat temu (X w.). Mało kto wśród Polaków wie, że przez kilkadziesiąt lat, tj. na przełomie XI i XII w., Płock był stolicą Polski. Niejednokrotnie atakowany i niszczony zawsze podnosił się z upadku, choć w XVII w. wojny, pożary i inne plagi nieomal doprowadziły do zagłady miasta. Wiele razy płocczanom udawało się odeprzeć ataki wroga i uchronić swój gród. Jednym z takich wydarzeń była wojna 1920 r., kiedy to mieszkańcy Płocka dzielnie obronili się przed hordami bolszewików atakujących z północy i wschodu. Przez wiele stuleci Płock dobrze wykorzystywał atuty swojego położenia. Biegnące przez królewski gród szlaki handlowe, łączące Europę Wschodnią z Zachodem oraz południowe regiony Polski z wybrzeżem Bałtyku, ożywiały rozwój gospodarki i sprzyjały budowaniu zamożności mieszkańców miasta. Nowy impuls do rozwoju miasta i wzrostu jego znaczenia w Świecie pojawił się na przełomie lat 50 i 60-tych XX w. Wtedy powstał największy w tej części Europy kompleks zakładów petrochemicznych a Płock stal się paliwową stolicą Polski.
Tymczasem korzenie Rustawi sięgają do czasów zamierzchłej starożytności. W miejscu, gdzie dziś znajduje się gruziński partner Płocka znajdywane są bogato wyposażone kurhany liczące ponad 4 tysiące lat, co świadczy o długich dziejach osadnictwa. Początkowo miasto nosiło nazwę Bostan-Kalaki. Rustawi jest bez wątpienia rówieśnikiem Rzymu i wielu innych miast antycznych. Przez kilka stuleci było jednym z najważniejszych politycznie i gospodarczo ośrodków Gruzji. Przez stulecia Rustawi dzielnie broniło siebie oraz pobliskiej stolicy Gruzji - miasta Tbilisi. Wielokrotnie rustawscy mieszczanie musieli odpierać ataki wrogich armii, które maszerowały na stolicę Gruzji. Niestety w XIII w. jedna z takich armii doszczętnie zburzyła miasto, które prawie na 700 lat zamieniło się w jałową pustynię. Zanim Rustawi odrodziło się na ponownie, tereny dzisiejszego miasta były świadkiem bohaterskiej obrony Gruzinów przed atakującymi ze wschodu bolszewikami, którzy dążyli do zdobycia stolicy Gruzji i podporządkowania Moskwie reszty kraju. Działo się to niecały rok po odrzuceniu bolszewików spod Płocka. Nowy okres dziejów Rustawi rozpoczął się w 1945 r. Wtedy miasto zostało zbudowane na nowo. Wielki przemysł stal się magnesem przyciągającym nowych mieszkańców a miasto szybko stało się drugim pod względem liczby ludności i potencjału gospodarczego ośrodkiem w kraju.
Jak widać, w drugiej połowie XX w., losy obu miast zbliżyły się do siebie. Zarówno Płock, jak i Rustawi przez kilkadziesiąt lat rozwijały się dzięki przemysłowi. Można śmiało powiedzieć, że jedno i drugie miasto zaczęło być kojarzone z przemysłem i taki wizerunek utrzymał się do dziś. Tak jak niegdyś źródłem bogactwa dla Płocka były szlaki, którymi podążali kupcy sprzedający rozmaite towary oraz dobra spławiane Wisłą, tak w XX w. najistotniejsze okazało się położenie tego miasta na szlaku przesyłu ropy naftowej płynącej ze Wschodu na Zachód Europy. Na bazie ropociągu "Przyjaźń" powstała ogromna rafineria oraz wiele firm korzystających bezpośrednio lub pośrednio z obfitości ropy. Dla Rustawi najważniejsza okazała się stal produkowana w największych na Kaukazie zakładach metalurgicznych. Duże znaczenie dla rozwoju miasta miała produkcja chemiczna oparta na gazie ziemnym a ponadto cementowania i fabryka włókien syntetycznych. W sumie ponad 90 wielkich i średnich zakładów było motorem dynamicznego rozwoju Rustawi. Miastu sprzyjało również położenie przy głównych szlakach komunikacyjnych łączących Gruzję i Azerbejdżan. Właśnie przez Rustawi płynęły towary z portów Morza Czarnego do republik Azji Środkowej.
Tylko naiwny może sądzić, że przemysł przyniósł obu miastom jedynie pozytywne efekty. Rozwój gospodarczy oparty na chemii i metalurgii został okupiony szkodami w środowisku naturalnym oraz odbił się niekorzystnie na zdrowiu społeczności lokalnych. W tych dwóch przypadkach burzliwe uprzemysłowienie miało miejsce w ustroju totalitarnym, kiedy to większą wagę przywiązywano do wielkości produkcji niż do czystości powietrza i samopoczucia miejscowych.
Duża liczba miejsc pracy przyciągała do obu miast cale rodziny. U schyłku lat 80-tych XX w. Płock zamieszkiwało ponad 131 tys. mieszkańców a Rustawi aż 160 tys. Na przełomie XX i XXI w. jedno i drugie miasto przeżyło odpływ ludności i w ten sposób liczba płocczan spadła do 125 tys., zaś Rustawi straciło prawie połowę swojej ludności i z liczbą 90 tys. osób stało się mniej ludne niż nadwiślański Płock.
Zmiany liczby ludności znakomicie oddają to kiedy oba miasta rozwijały się a kiedy przeżywały trudne chwile. Płock, podobnie jak Rustawi musiały zmierzyć się z okresem gwałtownych zmian społecznych i gospodarczych w latach 90-tych XX w. Które z miast ciężej znosiło wyzwania nowych czasów? W tym przypadku również pomocna jest zmiana liczby mieszkańców. Rustawi miało większe niż Płock problemy z dostosowaniem się do nowych czasów. Podobnie jak cała Gruzja w porównaniu do Polski. W przeciwieństwie do Płocka, w Rustawi większość zakładów pracy zbankrutowała, więc ludzie stracili miejsca pracy i zaczęli emigrować w poszukiwaniu szans na zatrudnienie.
XXI wiek przyniósł obu miastom nowe wyzwania oraz wiele nowych możliwości. W Płocku rozwinęły się nowe przedsiębiorstwa, z których wiele współpracuje ze "starymi" firmami państwowymi. Rozkwitło życie kulturalne a ulice i budynki miasta zaczęły odzyskiwać swój dawny blask. Podobne, pozytywne zjawiska odczuło partnerskie Rustawi. Niecałe 10 lat temu przez Rustawi poprowadzono trasy kilku rurociągów o znaczeniu światowym. To właśnie tędy płynie ropa naftowa z azerskiego Baku do wielkiego portu Ceyhan nad Morzem Śródziemnym. Również tędy jest tłoczony gaz znad Morza Kaspijskiego rurociągiem do Turcji i dalej do Europy Południowej. Trzeba również wiedzieć, że przez Rustawi biegnie ropociąg, którym "czarne złoto" ma być w przyszłości dostarczane do... rafinerii w Płocku. Przebiegający przez Rustawi ropociąg Baku - Tbilisi - Supsa dostarcza ropę do taknowców, które mają przewozić ją do Odessy, z której rurociagiem poplynie przez Brody do Płocka a nawet może i do Gdańska. Po słynnej "rewolucji róż" gruzińska gospodarka nabrała rozpędu a wraz z nią życie gospodarcze w Rustawi.
Jak widać miasta Płock i Rustawi mogą znaleźć podobieństwa w swoich dziejach, gospodarce oraz strategicznych planach na przyszłość. To wszystko to tylko część podstaw do budowania partnerstwa obu miast i zamieszkujących je społeczności. Właśnie takie elementy jak wielkość oraz przemysłowy charakter skłoniły wojewodę Jacka Kozłowskiego w 2011 r., by nakłonić oba miasta do nawiązania ze sobą kontaktu. Wojewoda odwiedzający Gruzję jesienią 2010 r. na zaproszenie organizacji pozarządowych miał okazję spotkać przedstawicieli Rustawi. Kiedy w kolejnym roku włodarze gruzińskiego miasta poprosili o pomoc w znalezieniu partnera na Mazowszu wojewoda nie miał wątpliwości, że ze względu na liczne podobieństwa i spore możliwości współpracy idealnym partnerem będzie Płock.
W maju 2011 r. wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski zorganizował w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim spotkanie z udziałem prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego oraz ambasadora Gruzji w Rzeczypospolitej Polskiej Nikoloza Nikolozishvili. Właśnie tedy przeanalizowano pomysł partnerstwa Płocka i Rustawi a prezydent wyraził zainteresowanie nawiązaniem bezpośrednich kontaktów z gruzińskim miastem. Jednocześnie wojewoda i ambasador zgodnie zadeklarowali swoje wsparcie dla płocko-rustawskich inicjatyw.
Na zaproszenie mera Rustawi Zakaria Darcziaszwili, w październiku 2011 r. do Rustawi przybyli pierwsi przedstawiciele władz Płocka. Celem wizyty było poznanie potencjału i problemów potencjalnego partnera, określenie obszarów tematycznych, których mogą dotyczyć wspólne przedsięwzięcia oraz omówienie formalności związanych z ewentualnym zinstytucjonalizowaniem partnerstwa obu miast. Przełomowym wydarzeniem była historyczna wizyta gruzińskich samorządowców w Płocku i podpisanie listu intencyjnego, w którym obie strony potwierdziły wolę współpracy. Tym samym obie strony publicznie wyraziły chęć rozwijania wzajemnych kontaktów i stworzyły prawne podstawy do konkretnych inicjatyw.
Jakie znaczenie ma złożenie podpisów pod listem intencyjnym? Z jednej strony to "tylko" dokument, który sam w sobie nie zbliży obu metropolii i może jedynie pozostać martwym świstkiem papieru. Z drugiej strony to "aż" dokument, który stwarza prawną podstawę do nieograniczonej gamy dwustronnych działań w różnych obszarach tematycznych. Właśnie dzięki temu "świstkowi papieru" będzie można liczyć na przychylność władz obu miast w organizacji wymian szkolnych, wspólnych przedsięwzięć sportowych, wydarzeń kulturalnych promujących Płock w Gruzji i Rustawi w Polsce, projektów badawczych lub inicjatyw biznesowych.
Jedynie od aktywności władz miasta oraz mieszkańców po obu stronach zależy ile będzie pożytku dla Płocka i Rustawi z formalnie zainicjowanego partnerstwa. W tym miejscu należy wspomnieć o Partnerstwie Wschodnim. Pod tym hasłem kryje się wielki projekt polityczny włączania państw byłego Związku Radzieckiego w kulturową i gospodarczą wspólnotę narodów Europy. Partnerstwo Wschodnie nie polega na organizacji raz na rok szczytów politycznych głów państw, ale staje się faktem wraz z każdą wymianą szkolną, wspólną imprezą sportową czy kulturalną, które to są realizowane w ramach partnerstwa miast. Może to zabrzmi nieco górnolotnie, ale warto mieć świadomość, że poprzez projekty miast partnerskich każdy może przyczynić się do pokonywania barier i zbliżania społeczeństw Unii Europejskiej i państw wschodnich.
Od czego zacząć? Na pewno trzeba określić jakie grupy ludzi są zainteresowane współpracą i na jakie narzędzia moga one liczyć. Warto wiedzieć, że istnieje wiele zewnętrznych źródeł finansowania potencjalnych inicjatyw płocko-rustawskich. Władze obu miast z dużym zaangażowaniem przygotowują projekty w zakresie Polskiej Pomocy Rozwojowej. Celem takich projektów jest dzielenie się dobrymi praktykami w obszarze np. sprawnego zarządzania mieniem miasta, efektywnego prowadzenia inwestycji, tworzenia przyjaznych warunków dla rozwoju przedsiębiorczości czy redukowania kosztów transformacji ustrojowej. Tymczasem szkoły, organizacje pozarządowe a nawet grupy nieformalne mogą w tym czasie realizować wymiany młodzieżowe lub też odwiedzać miasto partnerskie w charakterze wolontariuszy. Takie właśnie możliwości stwarza unijny Program "Młodzież w działaniu". Ponadto istnieje szereg innych możliwości rozwijania współpracy na różnych płaszczyznach i z udziałem rozmaitych środowisk, które tworzą mieszkańcy miast.
Rozwijając współpracę organizacji pozarządowych oraz samorządów trzeba mieć na uwadze również biznes. Podobny, przemysłowy charakter obu miast stwarza spore możliwości współpracy gospodarczej. Wspomniany już ropociąg, który biegnie przez Rustawi w kierunku portów Morza Czarnego a następnie z Odessy do Brodów jest symbolicznym przykładem potencjału współpracy gospodarczej. Podnoszące się z kryzysu gospodarki krajów Kaukazu Południowego, w tym Gruzji, stwarzają szanse na zbyt towarów produkowanych przez płockie firmy. Znakomite położenie Rustawi względem współczesnych szlaków transportowych i doskonała infrastruktura komunikacyjna (międzynarodowe drogi i koleje, bliskie lotnisko) czyni z Rustawi doskonałego partnera dla branży logistycznej. Wydaje się, że jednym z ważniejszych zadań stojących przed władzami Płocka i Rustawi jest jak najszybsze uświadomienie przedsiębiorcom potencjału współpracy, tym bardziej, że główną korzyścią będzie powstawanie nowych miejsc pracy po obu stronach.
Przydatne linki:
http://rustavi.ge/?page_id=1643&lang=en
http://plock.gazeta.pl/plock/1,35681,10751701,Gruzinskie_Rustawi_moze_zostac_trzynastym_partnerskim.html
http://www.plock.eu/pl/aktualnosci/details/article,835,1,1.html
http://www.mazowieckie.pl/pl/aktualnosci/komunikaty/9354,Wspolpraca-Plocka-z-Rustawi-rozpoczeta.html
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/rustawi-w-gruzji-partnerskim-miastem-plocka/9ep83
http://rustavi.ge/?page_id=2692