Kultura świata

Wieści z Phnom Penh - jedna z wolontariuszek wraca do Europy

Udostępnij

Wieści z Phnom Penh - jedna z wolontariuszek wraca do Europy

2012-10-05

Wrzesień był ostatnim miesiącem Kingi Koźmińskiej w Kambodży. Obie nie zauważyłyśmy kiedy ten czas minął i wspólnie twierdzimy, że chętnie popracowałybyśmy razem jeszcze przez rok lub nawet dłużej. Jak to zwykle przy projektach bywa końcówki są bardzo pracowite. Pomimo, że Agnieszka zostaje w Kambodży jeszcze przez kolejne 3 miesiące, chciałyśmy dokończyć pracę nad większością dokumentów. Prawie nam się to udało. Opracowane przez nas programy nauczania wraz z dodatkowymi materiałami są już wykorzystywane podczas zajęć. Nowe wolontariuszki z entuzjazmem przyjęły stworzony przez nas program, a uczniowie szkoły w CCOLT efektywniej się uczą. Widocznie poprawił się poziom nauczania w szkole, a zajęcia ze studentami zyskały prestiż na uniwersytetach w Phnom Penh. Podczas comiesięcznej rekrutacji mamy zazwyczaj ponad 50 kandydatów na uczniów szkoły CCOLT.

We wrześniu Agnieszka promowała ideę wolontariatu wśród wychowanków domu dziecka. Wspólnie z nimi udała się do Siem Reap. Dzieci z CCOLT przed wyjazdem przygotowywały zajęcia z języka angielskiego, które później pod okiem Agnieszki, przeprowadziły dla dzieci w rządowym domu dziecka w Siem Reap. Oprócz zajęć z języka angielskiego dzieci pracowały rónież jako wolontariusze w organizacji dla dzieci niepełnosprawnych, gdzie pomogały pracownikom socjalnym w codziennej terapii pacjentów. Wciąż kontunuujemy konkursy biblioteczne. Rezultatem wrześniowego konkursu były książki i opowiadania stworzone przez naszych podopiecznych. Zwycięzców nagrodziłyśmy wspólnym wyjściem na kręgle. Potanowiłyśmy przyznać również nagrody specjalne dwóm dziewczynkom- Dalin i Samphors.  Trzymiesięczną wspólną pracę postanowiłyśmy uczcić weekendowym wyjazdem do Bangkoku. 28 września po ostatnich zajęciach Kinga odebrała liczne prezenty od dzieci i odleciała. Choć Kingi nie ma już w domu dziecka jej uczniowie wciąż o nią pytają, a dzieci w domu dziecka są pewne, że za rok wróci, bo to taka tradycja polskich wolontariuszek, że wracają do Kambodży.

 

Projekt jest współfinansowany w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2012 roku